

Tekst piosenki
Masz ten uśmiech, który ja uwielbiam
I pływamy sobie w nadprzestrzeniach
Nie wiadomo, która to już sfera
Myślałam, że tam wyżej to nic nie ma
Takich scenariuszy nigdzie nie widzę
Znów ci marzną palce, nosem piszesz
Na nikogo w końcu nikt nie czeka
Wciąż pływamy sobie w nadprzestrzeniach
Ty dokańczać mógłbyś za mnie zdania
Nie ma co się przed tym aż tak wzbraniać
I w tej całej ciemnej galaktyce
Tylko nam tak oczy mogą błyszczeć
Jeśli takie ważne, takie kruche
Jak mogliśmy odłożyć to na później?
Czy sobie o tym myślisz zanim uśniesz?
Że nas już nie będzie chyba dalej
A może nas nie było nigdy wcale x2
Jeśli takie ważne, takie kruche
Jak mogliśmy odłożyć to na później?
Czy sobie o tym myślisz zanim uśniesz?
Że nas już nie będzie chyba dalej
A może nas nie było nigdy wcale
I pływamy sobie w nadprzestrzeniach
Nie wiadomo, która to już sfera
Myślałam, że tam wyżej to nic nie ma
Takich scenariuszy nigdzie nie widzę
Znów ci marzną palce, nosem piszesz
Na nikogo w końcu nikt nie czeka
Wciąż pływamy sobie w nadprzestrzeniach
Ty dokańczać mógłbyś za mnie zdania
Nie ma co się przed tym aż tak wzbraniać
I w tej całej ciemnej galaktyce
Tylko nam tak oczy mogą błyszczeć
Jeśli takie ważne, takie kruche
Jak mogliśmy odłożyć to na później?
Czy sobie o tym myślisz zanim uśniesz?
Że nas już nie będzie chyba dalej
A może nas nie było nigdy wcale x2
Jeśli takie ważne, takie kruche
Jak mogliśmy odłożyć to na później?
Czy sobie o tym myślisz zanim uśniesz?
Że nas już nie będzie chyba dalej
A może nas nie było nigdy wcale
Tłumaczenie utworu
Pracujemy nad tłumaczeniem tej piosenki – wkrótce będzie dostępne!