

Tekst piosenki
Miało być tak pięknie,
a runął cały świat.
Spalić, zepsuć, spieprzyć,
chyba mam to we krwi.
Naiwny to był plan.
I niech mi świadkiem bóg,
że wyjdzie to na lepsze.
I niech nie płacze ktoś,
kto bał się jak ja wcześniej.
To koniec nas.
Koniec.
Koniec szans.
Koniec.
Dopala się co Twoje.
To koniec nas.
Koniec.
Koniec szans.
Koniec.
Nie było nam po drodze.
Wyrwij mi serce,
bym poczuł jego brak.
Nie mówiłem z sensem,
nie umiałem lepiej,
i teraz mam co mam.
Wzloty już nam przeszły.
To tyle na co mnie stać.
Schowam się jak wcześniej,
więc nie szukaj we mnie,
lekarstwa na Twój żal.
I niech mi świadkiem bóg,
że wyjdzie to na lepsze.
I niech nie płacze ktoś,
kto bał się jak ja wcześniej.
To koniec nas.
Koniec.
Koniec szans.
Koniec.
Dopala się co Twoje.
To koniec nas.
Koniec.
To Koniec szans.
Koniec.
Nie było nam po drodze.
a runął cały świat.
Spalić, zepsuć, spieprzyć,
chyba mam to we krwi.
Naiwny to był plan.
I niech mi świadkiem bóg,
że wyjdzie to na lepsze.
I niech nie płacze ktoś,
kto bał się jak ja wcześniej.
To koniec nas.
Koniec.
Koniec szans.
Koniec.
Dopala się co Twoje.
To koniec nas.
Koniec.
Koniec szans.
Koniec.
Nie było nam po drodze.
Wyrwij mi serce,
bym poczuł jego brak.
Nie mówiłem z sensem,
nie umiałem lepiej,
i teraz mam co mam.
Wzloty już nam przeszły.
To tyle na co mnie stać.
Schowam się jak wcześniej,
więc nie szukaj we mnie,
lekarstwa na Twój żal.
I niech mi świadkiem bóg,
że wyjdzie to na lepsze.
I niech nie płacze ktoś,
kto bał się jak ja wcześniej.
To koniec nas.
Koniec.
Koniec szans.
Koniec.
Dopala się co Twoje.
To koniec nas.
Koniec.
To Koniec szans.
Koniec.
Nie było nam po drodze.
Tłumaczenie utworu
Pracujemy nad tłumaczeniem tej piosenki – wkrótce będzie dostępne!