

Tekst piosenki
[Zwrotka 1]
Niosę na plecach jak Atlas ten pojebany galimatias
Złap nas feel the vibe jak Franky Cutlass
Za mną szmat lat, znają to od bajtla
Robię rap brat, puszczam cały nakład
Zmielę trak tak, możesz iść o zakład
What a fuck Black Jack co do diabła?
Wagwan Bitmman DGE rapu kapłan
TASTYdope na tych starych brudnych samplach
Robię płyty z nagła, robię to na cito
I nie zajmuje się krytyką, bo lata mi to
Nikt nie pali tego jak dziadzia pali to
Każde słowo siedzi jak Palikot
Pal to licho nie wszystko jest polityką
Co nas truje jak jebane wilcze łyko
A lata płyną jak ja płynę z publiką
Jakoś się przedrzemy jak pójdziemy na dziko
O sukinkot czarny kot biały kot
Znowu w trasę lecimy na wykon
Łykamy kilometry pozdrówki ślę moim bykom
H-I-P H-O-P fanatykom
[Refren]
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
Atlas Atlas Atlas Atlas
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
A-A-Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
[Zwrotka 2]
Niosę na plecach jak Atlas ten pojebany galimatias
Zapisany w gwiazdach, dla takich jak ja
Czy to magia? Czy może genów masa?
Psychiatra powie, że mam syndrom Atlasa
Presja miażdży jak prasa, los tnie jak tasak
Wie o czym mówię, kto się chował w tych lasach
Biegał w dresach, szukał ulgi w kredensach
Mapę świata budował na precedensach
Tańczył Totеntanca, Grunwaldzkiego walca
Zostało paru, zliczysz na dłoni palcach
Dystans się skraca, zawsze opłaca się czujność
Orient jak światowid, zamuła kończy się chujnią
Więc niе pierdol że mam syndrom i spektrum
Bo doświadczyłem różnych życia aspektów
Biorę odpowiedzialność za nieprzewidywalność
I mimo wszystko stawiam na lojalność
Kiedy jest sposobność to rzucam się jak kot
Czysta realność ziom taki mam lot
[Refren]
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
A-A A-A-Atlas Atlas Atlas (Atlas, Atlas, Atlas, Atlas, Atlas)
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
A-A-Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
[Zwrotka 3]
Niosę na plecach jak Atlas ten pojebany galimatias
Pusta ławka i beton zimny jak głaz
Za mną Maya roztacza wachlarz
Choć to nie Atlanta jestem alien jak outcast
Nie park Rosalia bo nasze realia
To była szara klatka i Ragamufin Stajla
Choć to nie podcast sens spotkasz w gadce tej
Siedzę jak Tom Hanks w Cast Away
Robinsonada wychowanego w blokach dziada
To było dawno, teraz jestem Don Dada
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
Niosę na plecach jak Atlas ten pojebany galimatias
Złap nas feel the vibe jak Franky Cutlass
Za mną szmat lat, znają to od bajtla
Robię rap brat, puszczam cały nakład
Zmielę trak tak, możesz iść o zakład
What a fuck Black Jack co do diabła?
Wagwan Bitmman DGE rapu kapłan
TASTYdope na tych starych brudnych samplach
Robię płyty z nagła, robię to na cito
I nie zajmuje się krytyką, bo lata mi to
Nikt nie pali tego jak dziadzia pali to
Każde słowo siedzi jak Palikot
Pal to licho nie wszystko jest polityką
Co nas truje jak jebane wilcze łyko
A lata płyną jak ja płynę z publiką
Jakoś się przedrzemy jak pójdziemy na dziko
O sukinkot czarny kot biały kot
Znowu w trasę lecimy na wykon
Łykamy kilometry pozdrówki ślę moim bykom
H-I-P H-O-P fanatykom
[Refren]
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
Atlas Atlas Atlas Atlas
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
A-A-Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
[Zwrotka 2]
Niosę na plecach jak Atlas ten pojebany galimatias
Zapisany w gwiazdach, dla takich jak ja
Czy to magia? Czy może genów masa?
Psychiatra powie, że mam syndrom Atlasa
Presja miażdży jak prasa, los tnie jak tasak
Wie o czym mówię, kto się chował w tych lasach
Biegał w dresach, szukał ulgi w kredensach
Mapę świata budował na precedensach
Tańczył Totеntanca, Grunwaldzkiego walca
Zostało paru, zliczysz na dłoni palcach
Dystans się skraca, zawsze opłaca się czujność
Orient jak światowid, zamuła kończy się chujnią
Więc niе pierdol że mam syndrom i spektrum
Bo doświadczyłem różnych życia aspektów
Biorę odpowiedzialność za nieprzewidywalność
I mimo wszystko stawiam na lojalność
Kiedy jest sposobność to rzucam się jak kot
Czysta realność ziom taki mam lot
[Refren]
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
A-A A-A-Atlas Atlas Atlas (Atlas, Atlas, Atlas, Atlas, Atlas)
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
A-A-Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
[Zwrotka 3]
Niosę na plecach jak Atlas ten pojebany galimatias
Pusta ławka i beton zimny jak głaz
Za mną Maya roztacza wachlarz
Choć to nie Atlanta jestem alien jak outcast
Nie park Rosalia bo nasze realia
To była szara klatka i Ragamufin Stajla
Choć to nie podcast sens spotkasz w gadce tej
Siedzę jak Tom Hanks w Cast Away
Robinsonada wychowanego w blokach dziada
To było dawno, teraz jestem Don Dada
Atlas (Atlas, Atlas, Atlas)
Tłumaczenie utworu
Pracujemy nad tłumaczeniem tej piosenki – wkrótce będzie dostępne!